27 czerwca 2025
Czy taki kotek jak Szymuś ma jeszcze jakąkolwiek szansę…?
Czasem patrzymy na niego i ściska nas w gardle.
Bo Szymuś nie prosi. Nie miauczy. Nie zwraca na siebie uwagi.
Jakby myślał, że nie zasługuje.
Że nikt go nigdy nie pokocha.
Jest spokojny, cichy, prawie niewidzialny wśród innych.
Woli kąt, w którym może się schować. Bezpieczny, niewidoczny.
Ale kiedy już zaufa…
Kiedy zrozumie, że nie zrobisz mu krzywdy…
Wtedy tuli się całym sobą. Z taką siłą, jakby chciał wtopić się w człowieka.
Jakby ten jeden dotyk był całym jego światem.
To nie jest kot „na pierwszy rzut oka”.
To nie jest kot, który podbiegnie do każdego.
To kot, którego trzeba zobaczyć sercem.
Jego oczka nie są idealne.
To pamiątka po dramatycznej walce z kocim katarem.
Jedno z nich miało potworny wrzód, wystawało, wyglądało tragicznie…
Ale się udało.
Uratowaliśmy je.
Bo ktoś musiał wreszcie zawalczyć o niego.
Z innymi kotami żyje w zgodzie. Nigdy nie szuka konfliktów.
Jest dobry.
Zwyczajnie… dobry.
I nie możemy przestać pytać siebie:
Czy ktoś wreszcie zobaczy w nim to, co widzimy my?
Czy znajdzie się serce, które pokocha go nie za to, jaki mógłby być…
…ale za to, jaki jest?
Szymuś:
zaszczepiony
odrobaczony
zachipowany
wykastrowany
testy FIV/FELV ujemne
Wiek, rok
Kontakt
Ola 666 610 062
Nie woła. Nie błaga. Ale ja błagam za niego:
Niech ktoś go w końcu pokocha.
Z całym tym jego cichym, niepozornym istnieniem.
Bo ten kot zasługuje na cud.
KONTAKT
48 384 77 73
biuro@rtoz.pl
ul. Witosa 96
26-600 Radom
GODZINY OTWARCIA
Listopad - Marzec: 11.00 - 15.00
Kwiecień - Październik: 11.00 - 17.00
Poniedziałek - schronisko nieczynne
PODMIOT ADMNISTRUJĄCY SCHRONISKIEM
Radomskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami
Projekt i wykonanie: ITDOT