4 lutego 2025
Czym trzeba być, żeby porzucić własnego kota?!
Porzucony w zimny styczniowy wieczór, w ciemnej uliczce…
Zostawiony na pastwę losu, skazany na głód i chłód
Co czuł?
Koty mają inteligencję dwuletniego dziecka
Pomyślmy – co czuje maluch, który nagle zostaje sam, zagubiony i bezbronny?
Siedział skulony w rogu transporterka, przerażony i zdezorientowany
Czekał… wierzył, że jego właściciel po niego wróci…
Nie wrócił…!
Kot został znaleziony 31 stycznia późnym wieczorem na ul. Frontowej w Radomiu, około godziny 22:00, w otwartym transporterku
Transporter jest elegancki, niebieski z czarnymi wykończeniami – typ plecaka do podróży z kotem.
Porzucający go „właściciel” okazał wyjątkową łaskawość, zostawiając mu w środku… kawałek tektury!
Wyglądał na zdziwionego, jakby nie spodziewał się, że tym razem jego spacer zakończy się inaczej
To duży, czarny, cudowny kot, pachnący domem
Ma około roku, jest wykastrowany
Nie chcę używać wulgarnych słów, bo to i tak niczego nie zmieni
Wolę skupić się na tym, by znaleźć mu dom, z którego nikt go już nie wyrzuci!
Dom, w którym będzie kochany i zaopiekowany do końca swoich dni!
Kontakt:
Ola 666 610 062
KONTAKT
48 384 77 73
biuro@rtoz.pl
ul. Witosa 96
26-600 Radom
GODZINY OTWARCIA
Listopad - Marzec: 11.00 - 15.00
Kwiecień - Październik: 11.00 - 17.00
Poniedziałek - schronisko nieczynne
PODMIOT ADMNISTRUJĄCY SCHRONISKIEM
Radomskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami
Projekt i wykonanie: ITDOT