29 października 2025
Miałem zaledwie kilka miesięcy, kiedy dostałem swoją pierwszą szansę na dom.
Myślałem, że to już na zawsze…
Ale po dwóch miesiącach znów byłem w schronisku.
Usłyszałem, że „nie umiem korzystać z kuwety”.
Nie rozumiałem dlaczego. Przecież tylko się bałem.
W schronisku znowu chowałem się po kątach. Patrzyłem, jak inni wychodzą do domów, a ja zostaję. Cichutki, skulony, z uszami po sobie.
A potem wydarzył się cud ❤️
Znalazł się ktoś, kto zobaczył we mnie coś więcej niż „problem”.
Dał mi szansę, ciepło, spokój i cierpliwość.
Minęło zaledwie półtora tygodnia, a ja… kwitnę.
Już się nie boję.
Lubię tulić się do moich ludzi, bawić się z innymi kotami, a nawet… wprowadzać własne poprawki do wystroju pokoju (firanka niestety nie przetrwała 😸).
Teraz wiem, że dom to nie miejsce.
To ludzie, którzy widzą sercem ❤️
Dziękuję, że daliście mi drugą szansę!
Roki został przygarnięty przez pracowników pewnej firmy kilka lat temu. Wielokrotnie był przywożony do schroniska przez […]
więcej
🐾 Goliat i Rakija – nasze schroniskowe „bliźniaki” pełne energii i miłości! 🐾 Poznajcie Goliata (większa […]
więcej
Kocia dziecina szuka kochającego serca 💔 Maleńka Lucynka – koci cud, który cudem w ogóle żyje…Dwie […]
więcej
KONTAKT
48 384 77 73
biuro@rtoz.pl
ul. Witosa 96
26-600 Radom
GODZINY OTWARCIA
Listopad - Marzec: 11.00 - 15.00
Kwiecień - Październik: 11.00 - 17.00
Poniedziałek - schronisko nieczynne
PODMIOT ADMNISTRUJĄCY SCHRONISKIEM
Radomskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami
Projekt i wykonanie: ITDOT
